O tym, jak ważne jest prawidłowe oświetlenie pomieszczeń, w których przebywamy (niezależnie od tego, czy długo, czy krótko) – mówić chyba nie trzeba. Co jednak kryje się pod pojęciem „prawidłowe”? Po pierwsze – światło nie może być ani zbyt jasne, ani zbyt ciemne. W obu przypadkach będzie nas bowiem rozpraszać (za jasne będzie rozdrażniać, za ciemne zmuszać oczy i mózg do wzmożonego wysiłku, a w konsekwencji do złego samopoczucia i szybkiego zmęczenia).
Po drugie – w zależności od pomieszczenia, w jakim jest zamontowane (dom, biuro, hala magazynowa), powinno współgrać z jego charakterem. Światło w sypialni powinno być barwy ciepłej, by nadać przytulności pokojowi i odprężać, zaś w pokoju dziennym, biurze i w innych miejscach, w których powinniśmy się skupiać – powinno być neutralne, czyli o jak najbardziej naturalnej barwie. Z kolei kuchnia, łazienka, warsztat czy hala magazynowa to miejsca, które mogą być oświetlone chłodniejszym światłem.
Co do biura?
Biuro – to w nim zazwyczaj spędzamy większą część dnia. Powiada się, że praca to nasz drugi dom, właśnie ze względu na czas spędzany w niej. Dlatego w miarę możliwości powinniśmy zadbać o to, by pomieszczenie, w którym przebywamy, było dla nas jak najbardziej przyjazne. Jak wspomniano nieraz na tym blogu – barwa i intensywność światła nadaje ostatecznego charakteru pomieszczeniom.
Najmniej rozpraszające, a jednocześnie najbardziej sprzyjające skupieniu jest światło neutralne – takie też powinno oświetlać nasze biuro. Najlepiej sprawdzi się w tym przypadku oświetlenie typu LED, zainstalowane w postaci wiszącej.
Światło padające z góry oświetli równomiernie całe pomieszczenie, nadając mu jednocześnie wrażenia przestrzenności i świeżości. W tym przypadku sprawdzi się model niewielki, lecz funkcjonalny – na przykład Slim LED 27W PAR producenta PXF. Nie zajmie dużo miejsca, a jednocześnie spełni idealnie swoją rolę.